Autor: grubyzwierz.pl
Żarłoczność u szczupaków
jest niewątpliwie cechą wrodzoną. Ktoś, kto często bada zawartość przewodu pokarmowego
złowionych szczupaków wie, że w kiszkach szczupaka znaleźć można nie
tylko szkielety małych rybek, ale również szkielety ryb przekraczających
30, 40 a nawet 50 cm. Nierzadko znaleźć można również kości ptaków
lub gryzoni.
Kiedyś w żołądku
dużego szczupaka (7,8 kg) znalazłem nadtrawiony kręgosłup dużej ryby. Doszedłem
do wniosku, że musiał byc to szczupak lub sandacz, ponieważ zachowana cześć kręgosłupa miała
prawie 50 cm. Po doliczeniu do tego głowy (której przy szczątkach nie
było) oraz np: 5 cm strawionego lub odłamanego kręgosłupa, można szacować,
że zjedzona przez ośmiokilowca ryba, miała przynajmniej 60 cm! Musiał więc to
być wymiarowy szczupak lub sandacz.
Akty kanibalizmu
można uznać za normalne u tak dużych osobników, ale zjadanie swojego
kolegi przez kilkucentymetrowego szczupaka wywołało u mnie delikatnie mówiąc,
spore zdziwienie. Na zdjęciach poniżej pokazane zostało, jak szczupaczek
pożera szczupaczka tych samych co on wymiarów.
Zastanawiające
jest, ile płotek jest w stanie zmieścić w żołądku wymiarowy szczupak
skoro niewymiarowy zjadł swojego brata... Warto o tym pamiętać przy
doborze odpowiedniej przynęty.
STRONA
GŁÓWNA
=> ARTYKUŁY
|