Witam
na stronie poświęconej mojej pasji. Stworzyłem ją gdyż łowienie ryb jest dla mnie bardzo ważną częścią mojego życia, częścią którą pragnę się z Wami podzielić.
UWAGA: Z POWODU PRZENOSIN NA INNY SERWER NIEKTÓRE PODSTRONY MOGĄ DZIAŁAĆ NIEPRAWIDŁOWO
Brak czasu i niesprzyjająca pogoda przełożyły się na brak konkretnych wyników w wędkarstwie. Kilka razy pływałem pontonem po Jeziorze Paklicko Wielkie, raz z Axelem, the_animalem i Ziomkiem pływaliśmy po Jeziorze Łagowskim...
W
dużej rzece pierwszą rzeczą jest znalezienie dość głebokiej główki.
Będziemy łowić na napływie. Głębokość w tym miejscu powinna mieć minimum 1,5
metra. Najlepiej gdy jest to ok. 2,5- 3 m. Miejsce będziemy zanęcać na granicy
wody płynącej i stojącej. Zanęcac można na kilka sposobów. Najlepszym
jest wywiezienie zanęty pontonem i wrzucenie je na powierzchnię ok. 4 metrów
kwadratowych.
Moimi
pierwszymi wędkami były leszczynowy kij a następnie bambus. Dziś
takie wędki to już przeżytek. W sklepach mamy bardzo duży wybór
różnej dlugości batów węglowych i z włókna
szklanego. Ich cena jest niewielka,
dlatego są tak chętnie kupowane zarówno przez początkujących jak
i doświadczonych wędkarzy.